Słowo o trwałości fotografii

Chociaż z naszego punktu widzenia, wszystkie techniki fotograficzne końca wieku 19tego i początku wieku dwudziestego wydają się być bardzo trwałymi, ich dziewiętnastowieczni użytkownicy, podobnie jak ich odbiorcy, podchodzili do tego zagadnienia nieco inaczej, uważając, że trwałość na poziomie lat kilkudziesięciu czy nawet stu jest, delikatnie rzecz ujmując, niewystarczająca. Po trosze było to zapewne spowodowane porównaniem do dzieł malarskich, po trosze faktem, że fotografia była kosztowna i jako taka stanowiła dobro luksusowe, tak luksusowe, że często zdobywano się na zlecenie wykonania zdjęcia dopiero, gdy fotografowana osoba już nie żyła. Gdy, tuż przed złożeniem ukochanej babci czy dziecka do grobu, następowała naprawdę ostatnia chwila, gdy można było ich twarze uwiecznić, zachować. A skoro wykonanie zdjęcia było tak kosztowne i tak ważne, ciężko się dziwić, że oczekiwano, iż efekt pracy fotografa będzie trwały, że zdjęcie ukochanej twarzy czy pamiątka najważniejszego ‚tak’ w życiu przetrwa do końca życia. Nie tylko naszego ale i naszych wnuków.

Technika pigmentowa należy do najtrwalszych znanych metod wykonywania zdjęć. Fot. Radosław Brzozowski

Technika pigmentowa należy do najtrwalszych znanych metod wykonywania zdjęć. Fot. Radosław Brzozowski

Dlatego też, mimo faktu, iż na rynku dominowały podstawowe techniki srebrowe takie jak odbitka albuminowa czy, później, bromosrebrowa, równolegle pracowano nad innymi technikami, które dawałyby wyższą trwałość niż w przypadku tych dominujących na rynku. Wyższą niż albumina (chociaż i ta wytrzymuje przecież znacznie ponad sto lat) trwałość dawały na przykład papier kolodionowy czy platynotypia, żadna z nich nie mogła się jednak równać z technikami chromianowymi takimi jak guma chromianowa czy pigment (ang. carbon transfer, od nazwy producenta gotowych papierów zwanych też często autotypią). Mało kto dziś pamięta, że The Autotype Company produkowała papier pigmentowy na skalę masową, a korzystała z niego duża liczba fotografów, właśnie ze względu na trwałość i jakość powstałych odbitek.

Obraz w technice pigmentu, podobnie jak w siostrzanym carbro, to pigment, na przykład sadza, zawieszony w warstwie zgarbowanej żelatyny, a to wszystko na wysokiej klasy papierze gwarantującym niezrównaną trwałość. Odbitka pigmentowa wykonana prawidłowo, z dobrej klasy  materiałów, będzie miała trwałość liczoną w setkach lat; i nie mówimy tu o jednej setce czy dwóch lecz o trwałości rzeczywiście konkurencyjnej dla dzieł malarskich. A wszystko to połączone z idealną jakością obrazu, w niczym nie ustępującą, a wręcz przewyższającą jakość odbitek barytowych.

Co równie ważne, odbitki pigmentowe są stosunkowo łatwe do wykonania, nie wymagają ani skomplikowanego sprzętu ani kosztownych materiałów. Wymagają oczywiście pewnego nakładu pracy, poświęcenia czasu i wysiłku, podobnie jak wszystkie procesy manualne. Wyłącznie od fotografa zależy, czy uzna, że koszt ten jest wart zachodu, a uzyskana trwałość i jakość zdjęć rekompensuje wysiłek.

Dla zainteresowanych; krótki film o technice pigmentowej: https://youtu.be/zHtioXBVEZE

Podręcznik poświęcony technice pigmentowej nabyć można tu: http://szlachetnafotografia.com/odbitka-pigmentowa-przewodnik-praktyczny/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Current day month ye@r *