Nazywam się Radek Brzozowski.

Co ja tutaj robię? Staram się zrobić stronę, bloga, centrum spotkań poświęcone technikom szlachetnym i historycznym w fotografii. Skoro jednak już ktoś uznał, że warto zajrzeć na stronę o autorze, kilka słów o mnie;

Z fotografią zetknąłem się w podstawówce i od tej pory zawsze jest gdzieś blisko, chociaż długo nie była zawodem. Prawie dwadzieścia lat spędziłem w służbie narodu jako nauczyciel stając się w końcu ‚funkcjonariuszem państwowym’ za rządów p. Giertycha. Praca fajna, pisanie podręczników jeszcze fajniejsze, ale….. no właśnie to ale. Ale fotografia.

Kilka lat poświęciłem fotografii aktu; kto ciekawy zapraszam na moją stronę www.radoslawbrzozowski.com albo do księgarni wydawnictwa Helion, gdzie jeszcze jest moja „Fotografia obnażona”.

Kiedyś był Zenit, potem Kijewskij. Potem dorobiłem się moich ukochanych Minolt –  Dynax 7000i oraz Dynax 7, a wreszcie cyfrowe 5D. I tak oto, ani się obejrzałem stałem się ofiarą systemu przejętego przez Sony i kilka lat fotografowałem ‚telewizorem’ – swoją drogą mając technologię i inżynierów Minolty – jak można tak spaskudzić aparaty? Ledwo wyzwoliłem się z okowów systemu kupując Canona, a z całą mocą uderzyła mnie pustota i monotonność fotografii cyfrowej. Zatęskniłem za magią ciemni. Potem negatyw zrobił się za mały – przyszedł wielki format, a od niego droga do technik szlachetnych była już krótka. I tak oto znalazłem się w pracowni, z pędzelkiem w ręku drapiąc kolejną warstwę gumy, lejąc kolodiony czy drżącą dłonią rozkładając emulsją platynową. I tu mi dobrze; tu zostaję:)!

Ta strona jest moim zaproszeniem dla wszystkich, których tak jak mnie zaciekawiła fotografia dawna. Na razie znajdziecie tu wpisy mojego autorstwa, zdjęcia i porady oparte na tym czego udało mi się nauczyć. Mam nadzieję, że znajdzie się wśród Was wielu, którzy będą chcieli do tworzenia tej strony się przyczynić – serdecznie zapraszam do komentowania, a przede wszystkim do pisania własnych tekstów.

 

Jeśli chcesz zobaczyć więcej mojej pracy zapraszam tutaj