Odbitki historyczne z plików cyfrowych

Pod wieloma względami, najciekawsze odbitki w technikach historycznych powstają ze zdjęć wykonanych za pomocą kamery wielkoformatowej. Takie rozwiązanie zapewni najpiękniejszą plastykę obrazu, a jeśli skorzystamy też z negatywu historycznego takiego, jak negatyw papierowy czy kolodionowy, będziemy mogli zbliżyć się do pierwowzoru uzyskując obraz równie magiczny, co dawni Mistrzowie.

W praktyce jednak, nie zawsze mamy możliwość skorzystania z tego rozwiązania; nie wszyscy posługujemy się kamerami wielkoformatowymi, a nawet jeśli takim właśnie aparatem fotografujemy, nie zawsze jesteśmy w stanie uzyskać negatyw odpowiednich rozmiarów. Oczywiście możemy, przynajmniej w teorii. powiększyć negatyw metodami fotochemicznymi, jest to jednak nie tylko rozwiązanie bardzo pracochłonne; uzyskane efekty częstokroć będą też niezadowalające. Dodatkowo, coraz więcej z nas posługuje się na co dzień aparatami cyfrowymi i właśnie z plików cyfrowych chciałaby skorzystać przy wykonywaniu odbitek.

Odbitka olejna wykonana w oparciu o negatyw drukowany na folii. fot. Radosław Brzozowski

Odbitka olejna wykonana w oparciu o negatyw drukowany na folii. Pierwotnie zdjęcie wykonane zostało na negatywie średnio formatowym. fot. Radosław Brzozowski

Na szczęście, współczesna technologia umożliwia nam bardzo proste rozwiązanie tego problemu. Wystarczą następujące elementy: dobrej jakości plik cyfrowy, drukarka atramentowa oraz odpowiednia, przeznaczona do druku negatywów, folia, taka, jak Pictorico czy Bergger. Inaczej, niż zwyczajne folie przeznaczone do pracy z drukarkami atramentowymi, pozwalają one na uzyskanie odpowiedniej gęstości negatywu bez ryzyka, że nadmierna ilość atramentu spłynie z powierzchni folii tworząc nieatrakcyjne plamy. Aby jednak uzyskać oczekiwane efekty, pamiętać musimy o kilku, podstawowych zasadach pozwalających na przygotowanie dobrej klasy negatywu:

  1. Plik przeznaczony do przygotowania negatywu należy odpowiednio przygotować pamiętając, że większość procesów historycznych wymaga negatywów o znacznie wyższym, niż współczesna fotografia kontraście. Warto też pamiętać, że poszczególne procesy wymagać mogą różnie przygotowanych negatywów; dla przykładu, negatyw dający prawidłową odbitkę w technice papieru solnego okaże się o wiele zbyt kontrastowy do cyjanotypii. Co oczywiste, negatyw musi być monochromatyczny.
  2. Opisywane tu folie zostały zaprojektowane w taki sposób, by ich powierzchnia przyjmowała o wiele większą ilość atramentu, niż zwykła folia do drukarek atramentowych. Ponieważ Pictorico pokryta jest specjalną warstwą chłonną wykonaną z pyłu ceramicznego, folia taka zachowuje się w drukarce dość podobnie do papieru fotograficznego i, jeśli nasza drukarka nie posiada odpowiedniego dla niej profilu, powinniśmy skorzystać z ustawień takich, jak dla papieru fotograficznego. Użycie standardowych ustawień przeznaczonych do druku na folii da obraz o bardzo niskim nasyceniu.
  3. Aby uzyskać odpowiednią gęstość negatywu, musimy na folię nanieść odpowiednio dużą ilość atramentu. Jest to możliwe tylko, jeśli, oprócz wyboru odpowiedniego podłoża, ustawimy najwyższą możliwą jakość druku. Żadne inne ustawienie nie będzie tu odpowiednie.
  4. Ponieważ folia pokryta jest warstwą chłonną tylko z jednej strony, tylko na tej stronie możemy drukować. Błędne włożenie folii do drukarki zawsze sprawi, że negatyw będzie nieudany.
  5. Naświetlając naszą odbitkę, folię należy ułożyć tak, by nadrukowany obraz (ciemniejsza strona wydrukowanego negatywu) dotykał papieru. Odwrotne ułożenie folii da efekty jeszcze gorsze, niż w przypadku błędnie ułożonego negatywu wielkoformatowego, ponieważ matowa folia bardzo skutecznie rozproszy światło i spowoduje znaczący spadek ostrości zdjęcia.
Odbitka pigmentowa wykonana w oparciu o negatyw drukowany na folii. Pierwotnie zdjęcie powstało jako plik cyfrowy. Fot. Radosław Brzozowski

Odbitka pigmentowa wykonana w oparciu o negatyw drukowany na folii. Pierwotnie zdjęcie powstało jako plik cyfrowy. Fot. Radosław Brzozowski

Z folii Pictorico korzystam od lat i testowałem ją w znakomitej większości procesów historycznych od technik chromianowych, przez platynotypię aż po odbitkę albuminową czy papier solny. Przy zastosowaniu odpowiednich ustawień każdorazowo dawała ona znakomite rezultaty niezależnie od tego, czy do przygotowania negatywu użyłem zeskanowanego negatywu czarno-białego, czy też pliku cyfrowego. Jeśli w którymś przypadku rezultaty były niezadowalające, powodem zawsze był błąd w przygotowaniu negatywu lub błędne ustawienia drukarki.

Folię Pictorico możecie znaleźć na stronie szlachetnafotografia.com , jest dostępna w dwóch rozmiarach A4 i A3

 

Zapisz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Current day month ye@r *