Papier solny – obróbka

Obróbka papieru solnego jest stosunkowo prosta; polega de facto na jego dokładnym wypłukaniu i utrwaleniu.

Pierwszym krokiem jest płukanie papieru; warto przeprowadzić je w wodzie demineralizowanej, do której można (a nawet należy) dodać niewielką ilość soli i kwasku cytrynowego (ja używam 3% roztworu kwasku cytrynowego  i takiego stężenia soli, jakiego użyłem do przygotowania papieru). Zazwyczaj pierwsze płukanie trwa 5 minut.

Kolejnym krokiem jest ponowne płukanie tym razem w wodzie kranowej; powinno ono również trwać kilka minut, a wodę można w jego trakcie wymienić. Jeśli mamy do dyspozycji czarną kuwetę, warto z niej skorzystać; będziemy wtedy widzieli mleczny osad unoszący się znad papieru. Płukanie należy kontynuować dopóki nie przestanie się on pojawiać.

Jeśli zamierzamy  poddać zdjęcie tonowaniu, najlepiej uczynić to na tym etapie. Jeśli nie, przechodzimy do utrwalania odbitki.

Zdjęcie utrwalamy w 15% roztworze tiosiarczanu sodu; sam proces trwa ok 2-3 minut. Utrwalone zdjęcie dokładnie płuczemy (ok 20 minut) w bieżącej wodzie. Jeśli nie mamy takiej możliwości, musimy wielokrotnie zmieniać wodę w kuwecie. Płukanie można przyspieszyć stosując konwencjonalne odczynniki przyspieszające wymywanie tiosiarczanu.

Teraz pozostanie już tylko wysuszenie zdjęcia,  czasie którego fotografia nieznacznie ściemnieje i uzyska właściwą kolorystykę.

Naświetlając, a następnie obrabiając zdjęcia wykonane w technice papieru solnego warto pamiętać o kilku podstawowych zagadnieniach:

1. Papier solny jest procesem typu POP (ang. print out), co oznacza, że bezpośrednio po naświetleniu odbitki obraz jest na niej widoczny. Pozwala nam to na ocenę prawidłowości jej naświetlenia,

2. za wyjątkiem suszenia, na wszystkich etapach obróbki zdjęcie będzie nieznacznie jaśnieć. Oznacza to, że po naświetleniu odbitka powinna zdawać się być nieco zbyt ciemna,

3. dla uzyskania właściwej trwałości niezbędne są trzy rzeczy: właściwe podłoże (wysokiej klasy papier bezkwasowy), prawidłowe utrwalenie oraz bardzo dokładne wypłukanie odbitki; nawet niewielkie ilości tiosiarczanu pozostawione w papierze z czasem doprowadzą do uszkodzenia odbitki.

2 Comments

  1. Ludwik

    Witam
    Pytanie do Pana: z opisu wynika (czy dobrze rozumiem), że papier należy ponownie wypłukać po naświetleniu? czy ma to wpływ na dalsze naświetlanie?
    Wykonałem papier solny mocząc papier w roztworze (2%) soli morskiej, potem po wyschnięciu – pomalowałem pędzelkiem (szerokim) jedną stronę – azotanem srebra; po wyschnięciu naświetliłem i od razu moczyłem w utrwalaczu (j.w.); na którym etapie należy ponownie płukać?
    Pozdrawiam serdecznie
    Ludwik Bednarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Current day month ye@r *