Then & Now – po wernisażu

Dotychczas o konkursie i wystawie Then & Now mówiliśmy niewiele, wypowiadając się głównie głosem Krzysztofa Jureckiego – na przykład w formie wstępu do katalogu. Wysiłek związany z organizacją międzynarodowego konkursu tego formatu w ciągu zaledwie dwóch miesięcy, nie wspominając nawet o zaledwie trzech tygodniach na przygotowanie wystawy i towarzyszącego jej katalogu okazał się być tak duży, że zabrakło czasu na cokolwiek innego. Nawet na rzeczy bardzo ważne.

Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

 

Teraz już jednak jesteśmy po wernisażu, była chwila na odespanie, a to oznacza, że mogę wreszcie podsumować ostatnie miesiące swoimi słowami. A podsumowanie to będzie bardzo proste – udało nam się zrobić coś naprawdę dużego, naprawdę ważnego. I nie chodzi mi tu o ‚nam, organizatorom’, ale nam, wszystkim, którzy zaangażowali się w stworzenie konkursu i wystawy takiej, jaką jest. Pod słowem ‚nam’, kryją się dla mnie wszyscy twórcy, którzy nadesłali na konkurs prace, wszyscy sympatycy, którzy udostępnili informację o konkursie, powiedzieli o nim znajomym, a także jurorzy, gospodarze wystawy z działającej w Muzeum Narodowym Gdańskiej Galerii Fotografii i oczywiście kurator wystawy.

Wszyscy jesteśmy zwycięzcami. Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Wszyscy jesteśmy zwycięzcami. Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Kiedy zaczynałem ileś lat temu przygodę z technikami historycznymi, stanowiły one coś, na co patrzono z lekkim politowaniem, lekkim niedowierzaniem, jak na coś co najmniej dziwacznego. Mało kto w ogóle słyszał o czymś takim, jak kolodion czy guma, o platynotypii nie wspominając. A jeśli już słyszał, to kręcąc głową pytał czemu i po co. O wieszaniu wystaw przeglądowych można było tylko pomarzyć, i to marzyć w kontekście domu kultury, a nie Muzeum Narodowego. Dzisiaj, piszę te słowa po wernisażu wystawy prezentującej 90 prac, w całości wykonanych w technikach alternatywnych lub za pomocą fotografii otworkowej. Po wernisażu, na którym galeria dosłownie pękała w szwach, na który przyjechali goście z całej Polski i nie tylko. Po wernisażu, na którym mieliśmy i radio i telewizję. Po tej wystawie nie można już patrzeć na to co wszyscy robimy z przymrużeniem oka. Jako Szlachetna Fotografia i Trójmiejska Szkoła Fotografii jesteśmy dumni, że to nam przypadł zaszczyt bycia organizatorem tego wspaniałego wydarzenia, ale to nie tylko nasze osiągnięcie. Przyczynili się do niego wszyscy, którzy od lat pracują by technikom zwanym dziś alternatywnymi przywrócić zasłużoną świetność. Wszyscy, którzy pokazują wykonane w nich prace, organizują wystawy, piszą książki i artykuły. Nie sposób wymienić tu wszystkich, ale muszę wspomnieć choćby o niezwykłej postaci jaką jest pan Andrzej Pytliński, który od lat nieprzerwanie działa na rzecz popularyzacji Technik. Jako organizator konkursu Then & Now 2018 Panu Andrzejowi i wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju technik kłaniam się dziś nisko. Wszyscy wspólnie odnieśliśmy wielki sukces.

Wręczenie Grand Prix. Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Wręczenie Grand Prix. Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Sukces tym większy, dodajmy, że Then & Now nie będzie wydarzeniem jednorazowym. Już dziś mogę oficjalnie zaprosić na kolejną jego edycję, którą wspólnie z Muzeum Narodowym organizować będziemy za dwa lata czyniąć z konkursu Biennale. A zanim to nastąpi, serdecznie zapraszam do odwiedzenia wystawy, która prezentowana będzie niemal do końca kwietnia, do obejrzenia relacji dokumentujących obrady jury, czy wernisaż wystawy i do zapoznania się z katalogiem, a przede wszystkim proszę o przekazanie informacji o konkursie wszystkim, którzy dzielą naszą fascynację Technikami. Tak, by kolejna edycja konkursu, a przede wszystkim kolejna podsumowująca go wystawa była jeszcze wspanialsza.

Serdecznie dziękuję też wszystkim dobrym duchom konkursu i wystawy:

Małgorzacie Bardoń – komisarzowi konkursu i kuratorowi wystawy

Małgorzacie Taraszkiewicz Zwolickiej – naszej gospodyni w Muzeum Narodowym, osobie, która uczyniła pokazanie wystawy w tym miejscu możliwym i wniosła ogromny wkład w sam kształt wystawy jak i w jej promocję

Paniom Mai Bieńkowskiej, Marioli Balińskiej za ich zaangażowanie w przygotowanie i promocję wystawy

dr hab. Witoldowi Jurkiewiczowi i Krzysztofowi Jureckiemu, którzy wraz ze mną podjęli się oceny nadesłanych prac

Całemu zespołowi Trójmiejskiej Szkoły Fotografii i Szlachetnej Fotografii, których mrówcza praca za kulisami pozwoliła na sprawną organizację konkursu.

Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Wernisaż wystawy Then & Now 2018. Fot. Rafał Malko

Na koniec, małe wspomnienie z obrad jury konkursu Then & Now 2018: https://www.youtube.com/watch?v=DgWYhPm4tak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Current day month ye@r *